Człowiek tworzy sensy i interpretacje. Teza raczej oczywista. Zdaje mi się, że nie ma potrzeby większego udowadniania jej prawdziwości. Homo sapiens żyje i porusza się w przestrzeni sensowności, nawet jeśli mówi o bezsensie czy o braku sensu w swoim życiu. Sens czy jego brak jest sposobem egzystencji i z niego wypływa konkretna życiowa postawa czy działanie.

Można tu oczywiście nie zgodzić się i stwierdzić, iż przeciętny Kowalski ani nie szuka sensu ani nie zastanawia się dlaczego istnieje i po co to wszystko. To prawda. Ludzkość jest na różnych poziomach rozwoju. Stwierdzenie, że wiele osób żyje jedynie w horyzoncie zaspokajania potrzeb, nie oznacza, iż można coś w sposób absolutny powiedzieć o wyższych poziomach rozwoju.

Na poziomie zwierzęcym zdolności interpretacyjne zdają się być nikłe. Człowiek, któremu zdaje się, że drogą jego życia jest walka o przetrwanie (zachowanie potrzeb, gatunku, ego) interpretuje świat przez pryzmat zmagania i niekończącego się trudu. Taka osoba zmaga się ze sobą w diadzie życie-śmierć. Na tym etapie życie biologiczne jawi się jako jedynie rzeczywiste. Zaspokajanie potrzeb to walka o przeżycie (posiadanie, zdrowie, dobrobyt). Zachowanie bios należy do najważniejszych wartości. Dominująca dynamika tej struktury to lęk, który napędza życie jednostki. Człowiek żyje w pogoni za uwolnieniem z tragizmu codzienności. Życie na tym poziome wachluje między stanem braku, ciemności, beznadziei ("życie jest bezsensu") a stanem spełnienia i poczucia omnipotencji ("mogę wszystko, mam wszystko").
Na poziomie umysłu człowiek zaczyna doświadczać nowych aspektów egzystencji. Walka o przetrwanie zostaje zastąpiona przez subtelny świat sensów. Człowiek odkrywa w sobie myśl i jego siłę. Zaczyna niuansować rzeczywistość. Na tym etapie budzi się powoli uważność na różne przejawy życia. W tym miejscu rodzi się filozofia, nauka, medycyna, demokracja, a także religijne zapytywanie o istotę rzeczy. Poziom umysłu im bardziej wysoki i subtelny, tym bardziej zaczyna zauważać siłę myśli i moc wnętrza człowieka. Wielu ludzi zaczyna zauważać swoje wnętrze jako realną rzeczywistość. Rodzi się psychologia, przeróżne praktyki pracy wewnętrznej, odkrywamy świat uczuć, pragnień, odniesień. Religia przestaje być jedynie społeczną strukturą, tradycją czy ścieżką sublimującą lęk, ale prowadzi do wnętrza i do samopoznania. Pojawia się szacunek dla zmienności życia biologicznego, a także coraz bardziej okazuje się, że subiektywny świat wnętrza jest równie realny jak świat materialny.



"Czy ewolucja to teoria, system lub hipoteza? To coś znacznie więcej: to ogólny stan, przed którym wszystkie teorie, wszystkie hipotezy, wszystkie systemy muszą się ukorzyć i któremu odtąd muszą zadośćuczynić, jeśli mają być możliwe do pomyślenia i prawdziwe. Ewolucja jest światłem oświetlającym wszystkie fakty, krzywą, którą wszystkie linie muszą naśladować (The Phenomenon of Man)."
Amerykański lekarz i nauczyciel duchowy David Hawkins opracował niezwykłą mapę poziomów świadomości. Swoją pracą ukazał, że świat jest ewolucyjną drogą stwarzania i objawia piękno Esencji Istnienia. Wszystkie więc etapy objęte są w swej istocie przez Światło Stwórcy:
"Dzięki rozpoznaniu istoty wszystko, co istnieje, posiada wrodzone piękno, a jego „wartość” polega na tym, że jest ono ekspresją ewolucji Stworzenia, ponieważ wyraża nieprzejawione stające się Przejawionym. Wartość jest zatem wrodzona Wszystkiemu, co Istnieje dzięki Boskiemu Źródłu samego Istnienia, które znajduje się w sferze nielinearnej i dlatego jest niewidoczne dla ograniczeń zawartych w mechanizmach percepcji."
Szkiełko i oko nie dosięgnie Ducha. By sensownie wędrować po meandrach człowieczego losu potrzeba dobrych map. Zdaje się, że teorie dynamiczne, ewolucyjne i procesowe są trafnymi drogowskazami w drodze do Prawdy. Opisana tu powyżej trójpoziomowa mapa ewolucji świadomości ludzkiej jest jedynie uproszczoną próbą opowiedzenia niewiarygodnej przygody jaką jest ewolucja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz