niedziela, 28 marca 2021

Nie taki rozum sprawczy, na jaki wygląda

Jestem przekonany, że posiadanie konkretnych myśli i idei wpływa bezpośrednio na sposób życia człowieka. Wielkie i głębokie idee wpływają na rozwój, zaś idee małe, egoistyczne i próżne wzmacniają cierpienie i izolację ludzi. Uwielbiam myśleć i poszukiwać idei, które mogą wpłynąć na to, że człowiek będzie przeżywał swoje życie bardziej sensownie i w większej integracji wewnętrznej. Mimo tego doświadczenie pokazuje mi, że rozum ze swoimi procesami może łatwo uwikłać się w sobie samym w nieskończonych analizach, które stają się oderwane od rzeczywistości. W pracy z ludźmi i własnej pracy wewnętrznej zauważyłem, że omijanie myśli i praca na uczuciach jest niebywale skuteczną drogą w kierunku głębszej i bardziej spełnionej egzystencji. Wczoraj wpadłem na cytat pewnego znanego w Polsce psychiatry i psychoterapeuty:

Dość powszechne jest mniemanie, że to rozum decyduje o przyszłości naszej i naszej planety. Myślę, że zbyt często zapominamy o banalnej okoliczności, że rozumem w znacznym stopniu rządzą emocje. W zależności od tego, jak przebiegało nasze życie, jakie było moje wczesne dzieciństwo, jakie miałem traumy oraz jakich miałem nauczycieli i autorytety, to takie będą we mnie proporcje pomiędzy razem a osobno, miłością i nienawiścią, troską o siebie a troską o innych. W zależności od tego, jakie emocje będą we mnie wygrywały, to takie myśli mi przyjdą do głowy. (Bogdan de Barbaro)

Tak! Jednym z odkryć Freuda i późniejszych przeróżnych szkół psychoterapeutycznych było zauważenie, że nieświadomość, która przejawia się przez energią emocjonalną, wpływa bezpośrednio na życie człowieka. To nie rozum jest jedyną instancją, która ma moc sprawczą. Zajęcie się więc emocjami ma możliwość zmiany człowieka i świata. Od lat praktykuję uwalnianie uczuć, w którym omijam dyskursywny i racjonalny umysł, pozwalając uczuciom być. Efekty zdumiewają mnie od lat. Myśli przestają być problemem do rozwiązania, a codzienność staję się lekka ze względu na coraz większą wolność emocjonalną. Można spojrzeć na myśli jako wypustki, które powstają w danych stanach emocjonalnych. Nie przejmowanie się więc tym, co się myśli, a zwracanie uwagi na uczuciowe impulsy i proste uwalnianie może odmienić nasz sposób myślenia, a wraz z tym może zmienić sposób funkcjonowania w świecie - z zamkniętej, przestraszonej czy walczącej jednostki w kierunku osoby otwartej, wspierającej i twórczej.

Niektórzy spędzili całe życie, konstruując wyrafinowane struktury intelektualne, by usprawiedliwić rażąco oczywiste zwyczajne stłumienie emocji. (David R. Hawkins)

Więcej o uwalnianiu uczuć znajdziesz na grupie facebookowej:
https://www.facebook.com/groups/429071684823490

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz