sobota, 4 maja 2019

Alergia o poranku, mądry sen i archetypowy Gandalf!

Śnienie.

Budzę się po 5:00 rano. Alergiczny katar. Lecąca woda z nosa wybudziła mnie z pięknego snu. Oto tłumaczyłem bliskiej osobie jaka jest mądra i ile ma w sobie potencjału. W śnie uznałem jej wartość, znaczenie jej życia i pracę, którą wykonała. Mądrość wykuta w byciu dla innych. Piękna osoba. Mówiłem wszystko w pełnej szczerości, bez koloryzowania, bez zabarwiania... Miałem poczucie nagiej prawdy, która przemawiała przeze mnie. Sen czynił nas pięknymi i dojrzałymi.

Po zbudzeniu ze snu podchodzę do okna. Jest świt. Ptaki śpiewają, popijam chłodną wodę. Czuję spokój, spełnienie, szacunek i błogość. Ptaki prześlicznie śpiewają, a półmrok zaprasza mnie do oddania czci znaczeniu, które przyniósł mi sen. Błogość i pełnia.

Sen jest królewską drogą do nieświadomości - tak mawiał pewien mistrz. Sen uzupełnia "brak", który na jawie wykazywało ego ludzkiej istoty. To właśnie zwie się kompensacyjną funkcją snów. Rozpoznany i zintegrowany sen wnosi nowy sens i uzupełnia jednostronność, w którą popadł człowiek. Jung odczytywanie snu przez poszerzanie i pogłębianie znaczenia (również przez odczytywanie symboli w literaturze, w mitach, w kulturze itd.) nazwał amplifikacją, Brak, jednostronność, skrajność, który wykazywałem w życiu codziennym został odkryty i nazwany przez symboliczną opowieść w sennym obrazie. Jakże mądra jest psyche! Umiejętność czytania snów to szlachetna nauka niezbyt dziś doceniana. Kiedyś dzieci o poranku opowiadały sny rodzicom czy dziadkom, by zwyczajnie zostać usłyszanym. Dziś snów nie ceni się zbytnio, bowiem nie można ich sprzedać ani niemożliwe jest by przyśpieszyć nimi zegar domniemanego codziennego pośpiechu. Weź do ręki księgi religijne, opowieści o szamanach, niezwykłe mity czy baśnie. Pełną są snów i symbolicznych znaczeń.


Jakie było znaczenie tego konkretnego snu dla Rafała? Ostatnimi czasy dużo myślę w samotności, czytam, ubieram intuicje i myśli w zdania, próbuję nazywać to, co dla mnie istotne. I oto sen mówi mi: nie zapomnij o relacjach, nie zapomnij, by dzielić się tym, co trawisz, nie zapomnij widzieć to, co odkrywasz w innych. Mądrość nie jest w myślach czy w osobach. Mądrość to rzeczywistość przewyższająca umysł. Archetypowy senex to coś uniwersalnego. I błogość, którą czułem to zintegrowany archetypowy starzec obecny w tym konkretnym życiu, w relacjach, w codziennej kawie czy sprzątaniu. Jednocześnie na myśl przychodzi mi Gandalf - uosobienie mądrości w znanej, współczesnej baśni. Przygody Gandalfa to sieć powiązań z innymi i służba dla innych. Gandalf jest symbolem mądrości, która jest darem dla innych i w której nie ma próżnej dumy czy sztucznego wywyższania. Gandalf to obraz zintegrowanego mędrca, który nie musi się wywyższać, bo jego mądrość służy jedynie, by nieść błogość, pokój i szacunek. Hmm... 


Inna myśl, która nawiedziła mnie w czasie interpretacji tego snu uwypukliła pierwsze poruszenie. Ludzie są jak książki. Umieć czytać ludzi, ich opowieści, ich wewnętrzne światy to dopiero sztuka. Pytać z ciekawością ludzi co myślą, co czują, jak widzą te czy inne sprawy... Ileż mądrości kryje w sobie jeden człowieczy byt!

Po kilku godzinach dalszego snu budzę się sam w swoim mieszkaniu. O jak kocham tę świetlistą poranną samotność. Czuję, że chcę podzielić się znaczeniem tej nocy z innymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz